czwartek, 23 października 2014

Szkoła, czyli zabójca kreatywności.



            Witajcie moi drodzy, o ile jest jeszcze do kogo się zwracać.
Pewnie każdy już zdążył zauważyć, że dawno się tutaj nic nie pojawiło.

No ale wiecie; szkoła, pogoda, brak czasu,
w sumie to znalazłabym jeszcze wiele wymówek.

Póki co nie wiem, jak z funkcjonowaniem bloga będzie, ale 
może uda mi się coś dodać co weekend-dwa.

Przy okazji, jakby ktoś miał na zbyciu jakieś
urocze chipy dla byula to może mnie poinformować,
chętnie kupię. c:

Nie zamierzam się jakoś rozpisywać,
ale zapraszam na tumblra i instagrama. (klik)

Dziękuję, zostawię was z
moją najsłodszą Sue :*



(/^3^)/


6 komentarzy:

  1. Kto tu ma dobrze ;-p
    Ja mam gdzieś szare animalsy, tylko muszę przekopać pokój i je znaleźć, to Ci przyniosę do szkoły ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. O, masz instagrama! Pędze Cię obserwować ^^

    Stęskniłam się za Twoimi postami i lalkami :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham twojego bloga <3 i twoje lalki oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekałam na posta. :3 Tęskniłam za twoimi panienkami (i chłopakiem). :3
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza ta Twoja Panna. =^w^= ~ Jestem na Twoim blogu pierwszy raz, ale zdecydowanie zostanę na nim dłużej, także też liczę na jakiś post niebawem :D

    OdpowiedzUsuń